ndb2010 ndb2010
6133
BLOG

Szyfrant S.Zielonka – zapomniana obietnica pułkownika I. Szeląga

ndb2010 ndb2010 Polityka Obserwuj notkę 14

Sprawa szyfranta S.Zielonki – zapomniana obietnica pułkownika I. Szeląga.

Jestem w trakcie pisania nowej wersji opracowania dotyczącego katastrofy w Smoleńsku i zaciekawiła mnie bardzo sprawa szyfranta S.Zielonki. Sprawa jest o tyle istotna gdyż w tym samym roku zginęły dwie osoby, które miały dostęp do bardzo tajnych informacji dotyczących działań polskiego rządu. Jednocześnie zaginęły one w roku w którym trwały negocjacje w sprawie nowej umowy gazowej z Rosją a jak wiadomo umowa ta naraża Polskę na stratę 15 miliardów złotych.
 
Te dwie osoby to:
 
- Stefan Zielonka - szyfrant wywiadu wojskowego. Był osobą, która miała dostęp do najbardziej tajnych informacji. Znał doskonale sposoby i kanały przekazywania tajnych informacji.
 
- Grzegorz Michniewicz - dyrektor generalny kancelarii premiera Donalda Tuska, pełnomocnik ds. Informacji niejawnych. Człowiek posiadający certyfikaty dostępu do najtajniejszych informacji.
 
 
Dziś chciałbym zając się sprawą szyfranta Stefana Zielonki.
 
Szyfrant - chorąży Stefan Zielonka był bardzo ważną osobą w polskim wywiadzie. Miał on dostęp do najbardziej tajnych materiałów, które były w posiadaniu polskiego rządu. Zaginął on na wiosnę 2009 roku co zbiegło się także z początkiem negocjacji nowej umowy gazowej pomiędzy Polską a Rosją. Wokół jego zaginięcia wytworzyła się aura tajemniczości a media wraz z politykami polskiego rządu bardzo silnie od samego początku propagowały tezy:
 
- kłopotów osobistych jako powodu zaginięcia.
 
- dezercji
 
 
Informacja o zaginięciu została upubliczniona prawie miesiąc po fakcie.
 
 
07 maja 2009 rokuWszystkie media informują, że 12 kwietnia 2009 roku zaginął szyfrant Stefan Zielonka.
 
 
Poszukiwania szyfranta S.Zielonki.
 
 
(..)Policja i służby specjalne poszukują 52-letniego Stefana Zielonki - szyfranta pracującego dla wywiadu wojskowego(...)
 
(...)Media poinformowano jedynie, że 12 kwietnia wyszedł ze swojego mieszkania na warszawskim Gocławiu i od tamtej pory nie dał znaku życia: ani rodzinie, ani pracodawcom, ani nikomu innemu.(...)
 
 
Czerwony alarm w wojsku.
 
 
(...)Prawie miesiąc temu zniknął w Warszawie szyfrant wywiadu wojskowego. O zaginięciu chorążego Stefana Zielonki informuje "Dziennik".
Według gazety, w służbach trwa tak zwany "czerwony alarm". Chorąży ma cenną wiedzę - zna kryptonimy oficerów pracujących za granicą, posiada informacje o tajnych źródłach.
 
 
Spokój premiera Donalda Tuska
 
 
Premier: "sensacyjny scenariusz" raczej wykluczony

(...)Premier Donald Tusk oznajmił w czwartek, że wszystko wskazuje na to, że zaginięcie ma podłoże osobiste, a nie sensacyjne. - Trwają poszukiwania. Wszystkie znaki mówią raczej o źródłach osobistych i prywatnych, a nie agenturalno-sensacyjnych. Chyba nie jest to scenariusz sensacyjny, tylko niestety raczej przykre zdarzenie o podłożu osobistym - powiedział szef rządu na konferencji prasowej pytany o zniknięcie szyfranta(...)
 
 
19 maja 2009 roku
 
Zniknęła żona zaginionego szyfranta.
 
 
(...)Od miesiąca policja bezskutecznie szuka zaginionego szyfranta Stefana Zielonki. Tymczasem "Dziennik" ujawnia, że żona chorążego także pracowała w służbach i... przepadła bez wieści. - Jesteśmy bezradni. Mamy wrażenie, że wojskowy wywiad nie mówi nam wszystkiego - mówi w rozmowie z gazetą stołeczna policja(...)
 
 
20 maja 2009 roku.
 
Szef wywiadu krył sprawę szyfranta.
 
 
 
(...)Czy pułkownik Radosław Kujawa, szef wojskowego wywiadu, tuszował sprawę zaginięcia szyfranta Stefana Zielonki? Z ustaleń DZIENNIKA wynika, że tak było. Wywiad nie poinformował o zaginięciu ani prokuratury wojskowej, ani żandarmerii. Sprawą zajął się tylko kontrwywiad wojskowy.(…)
 
(...)"Postępowanie zostało przez nas wszczęte 13 maja. Tak późno dlatego, że do czasu publikacji DZIENNIKA nic o zaginięciu chorążego Zielonki nie wiedzieliśmy" - przyznaje nam pułkownik Grzegorz Skrzypek, szef wojskowej prokuratury garnizonowej w Warszawie(...)
 
(...)Kto zatem w wojsku poszukuje Zielonki? Sprawą jedynie zajęła się Służba Kontrwywiadu Wojskowego, którą w rządzie Platformy Obywatelskiej kieruje płk Janusz Nosek.(...)
 
 
21 maja 2009 roku.
 
Niejasności w sprawie śledztwa dotyczącego zaginięcia szyfranta Stefana Zielonki.
 
 
(...)Ujawniliśmy, że o zaginięciu szyfranta nie została poinformowana ani Żandarmeria Wojskowa, ani wojskowa prokuratura. Informacje te przekazali DZIENNIKOWI rzecznik Żandarmerii Wojskowej ppłk Marcin Wiącek oraz szef warszawskiej prokuratury garnizonowej Grzegorz Skrzypek.
 
 
Dlatego w czwartek po raz kolejny sprawą zniknięcia szyfranta zajęli się posłowie z komisji do spraw służb specjalnych.
 
Na posiedzeniu komisji na ich pytania miał odpowiadać minister obrony Bogdan Klich. Jednak w ostatniej chwili wizytę odwołał. Jak MON tłumaczy tę nagłą nieobecność? Klich przyspieszył wylot do Malborka, gdzie wizytował jednostkę wojskową.
 
Ale przed komisją stawił się minister Jacek Cichocki, doradca premiera Donalda Tuska do spraw służb. Co powiedział? Zapewniał, że wywiad nie tuszował sprawy zaginięcia szyfranta. Szuka go "specjalny zespół". A dlaczego nie została o tym poinformowana prokuratura wojskowa? Cichocki tłumaczył, że nie było do tego
podstaw, bo jest małe prawdopodobieństwo, że Zielonka zdradził. Podobne argumenty przytaczał płk Radosław Kujawa.
 
 
 
 
09 luty 2010 roku.
 
Zaginiony szyfrant pracował dla Rosji?
 
 
Rosyjskie media sugerują, że zaginiony szyfrant wywiadu wojskowego Stefan Zielonka pracował dla Rosji. "Ta informacja to zemsta za schwytanie przez nasz kontrwywiad ich szpiega" - odpowiada oficer polskiej armii. Służby wywiadowcze nie potrafią jednak przekonująco wyjaśnić, co stało się z chorążym
 
 
10 marca 2010 roku.
 
Prokuratura stawia szyfrantowi S.Zielonce zarzut dezercji.
 
 
Prokuratura wojskowa postawiła zaginionemu szyfrantowi wojskowego wywiadu Stefanowi Z. zarzut dezercji. Funkcjonariusz zaginął w kwietniu ubiegłego roku pozostawiając za sobą szereg sugestii na temat swoich losów, włącznie z teorią zdrady na rzecz chińskiego wywiadu.
 
 
23 kwietnia 2010 roku.
 
Szyfrant Zielonka znalazł się w Chinach.
 
 
Poszukiwany od ponad roku polski szyfrant Stefan Zielonka znajduje się już najprawdopodobniej w Chinach. Podjął współpracę z chińskimi służbami specjalnymi - informuje portal Intelligence Online.
 
27 kwietnia 2010 roku.
 
Znaleziono ciało szyfranta S.Zielonki.
 
 
Znaleziono ciało Stefana Zielonki, wojskowego szyfranta. Na miejscu pracuje Żandarmeria Wojskowa. Szyfrant wojskowy, chorąży Zielonka zaginął rok temu.
 
 
28 kwietnia 2010 roku.
 
Polsat News: Rany kłute na ciele szyfranta.
 
 
(...)Przy zwłokach znaleziono wiele dobrze zachowanych dokumentów z nazwiskiem chorążego Stefana Zielonki. Obok nich był też sznur. Teoretycznie wszystko ma wskazywać na samobójstwo. Jednak jak informuje Polsat News na ciele mężczyzny są rany kute(...)
 
 
29 kwietnia 2010 roku
 
 
Wątpliwości Polcji: Ciało w dyżym rozkładzie ale dokumenty bardzo dobrze zachowane.
 
 
(...)Policjanci mają podobno wątpliwości, co do tożsamości znalezionej osoby. "Dziennik Gazeta Prawna" cytuje na swojej stronie internetowej anonimowego oficera policji: - Sprawa wygląda dziwnie. Zwłoki są w stanie totalnego rozkładu, a dokument jest całkiem dobrze zachowany i czytelny.
Zielonka był przez wiele lat szyfrantem w Wojskowych Służbach Informacyjnych - jego zadaniem było nadawanie i odbieranie tajnych komunikatów. Znał klucze, hasła, systemy tajnej komunikacji, również tej wewnątrz NATO, dobrze orientował się też w siatce polskich służb wywiadowczych za granicą(...).
 
 
12 maja 2010 roku.
 
 
Czy to szyfrant? Testy DNA są sprzeczne
 
 
Jest pewne na 90 proc., że szyfrant Stefan Zielonka żyje i pracuje w rejonie Szanghaju jako doradca chińskiego wywiadu" - twierdzi szef portalu Intelligence Online. Mówi, że ma na to dowody. Dodaje, że ciało wyłowione z Wisły to zmyłka, a niezależnym ekspertom nie uda się zbadać DNA
Badania DNA dokonane z fragmentów kośćca wykazały, że to jest szyfrant. Badania zęba wykluczyły to" - mówi RMF FM prokurator generalny Andrzej Seremet. Teraz zostało zlecone pobranie trzeciej próbki. Jej badanie ma dać ostateczny wynik
 
 
13 maja 2010 roku.
 
Szyfrant Zielonka żyje. Na 90 procent"
 
 
Jest pewne na 90 proc., że szyfrant Stefan Zielonka żyje i pracuje w rejonie Szanghaju jako doradca chińskiego wywiadu" - twierdzi szef portalu Intelligence Online. Mówi, że ma na to dowody. Dodaje, że ciało wyłowione z Wisły to zmyłka, a niezależnym ekspertom nie uda się zbadać DNA.
 
 
02 czerwca 2010 roku
 
Badania DNA potwierdziły, że odnalezione w kwietniu ciało to zaginiony rok temu szyfrant S.Zielonka.
 
 
Odnalezione w kwietniu w Warszawie szczątki to ciało zaginionego szyfranta polskiego wywiadu wojskowego Stefana Zielonki - podał w środę szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg
 
Warto obejrzec i posłuchac wystąpienia pułkownika Ireneusza Szeląga.
 
 
 
 
 
 
Transkrypcja większości wypowiedzi:
 
Płk.Ireneusz Szeląg:Wojskowa prokuratura w Warszawie uznaje w sposób niebudzący wątpliwości, że odnalezione zwłoki są szczątkami chorążego Stefana Z. poszukiwanego żołnierza służby wywiadu wojskowego co powinno zamknąc wszelkie spekulacje w tej sprawie.Dziękuje.
Czy są jakieś pytania odnośnie tego?
 
Dziennikarz: Czy ustalono datę śmierci?
 
Płk. Ireneusz Szeląg: Jeśli chodzi o datę śmierci to oczekujemy na ekspertyzę patomorfologa w tym zakresie(...) bardzo możliwe, że pojawi się ona w piątek przyszłego tygodnia (11 czerwca 2010 roku) ale jest to termin wstepny ale jeśli jesteście Państwo zainteresowani polecam odwiedziny na stroniehttp://www.npw.gov.pl/(bardzo niezrozumiałe podanie strony, najprawdopodobniej pułkownik podał adres tej strony internetowej) tam będzie stosowny komunikat w tej kwestii.
 
Jeśli Państwo jesteście zainteresowani taką formą jak aktualnie to wydam stosowny komunikat w tej sprawie(...)
 
(...) Dalsze działania prokuratury będą również uzależnione od wyników eskepertyzy patomorfologa.
 
Dziennikarz: Czy wiadomo coś o przyczynie zgonu?
 
Płk. Ireneusz Szeląg: Jeśli chodzi o przyczyny zgonu to ewentualnie określi je patomorfolog i one ewentualnie będą asumptem do dalszych działań prokuratury. Oczekujemy również na espertyzę w zakresie badań toksylogicznych. Myślę, że ona może byc wykonana najwcześniej w tym terminie, który podałem wcześniej czyli w piątek w przyszłym tygodniu. (przypis. 11 czerwca 2010 roku)
 
Dziennikarz: Czy śledztwo w sprawie ewentualnego morderstwa jest prowadzone?
 
Płk.Ireneusz Szeląg: No, nie jest prowadzone śledztwo w sprawie ewentulnego morderstwa bowiem do tej pory nie uzyskano jakichkolwiek danych w tym zakresie.
 
Przypominam że:
 
-Policjanci mieli podobno wątpliwości, co do tożsamości znalezionej osoby. "Dziennik Gazeta Prawna" cytuje na swojej stronie internetowej anonimowego oficera policji: - Sprawa wygląda dziwnie. Zwłoki są w stanie totalnego rozkładu, a dokument jest całkiem dobrze zachowany i czytelny.
 
- Polsat News podał, że na ciele szyfranta S.Zielonki znajdują się rany zadane ostrym narzędziem.
 
Jak widac w oświadczeniu z dnia 2 czerwca 2010 roku pułkownik Ireneusz Szeląg obiecał w okresie około tygodnia podanie do publicznej wiadomości informacji na temat daty i przyczyny śmierci szyfranta Stefana Zielonki.
 
Spędziłem kilka godzin na poszukiwaniach i do dnia dzisiejszego (10 sierpnia 2010 roku) nie mogę odszukac żadnych informacji które obiecywał płk. Ireneusz Szeląg.
ndb2010
O mnie ndb2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka