Donald Tusk zignorował ofertę pomocy EASA!
Bardzo lubię wracać do starych dokumentów, choć pisząc szczerze obawiam się gdyż czasu mam ostatnio mało a informacji do wyszukania pełno.
Dziś wróciłem do starego przesłuchania E. Klicha przed komisją Infrastruktury, gdy jeszcze do mediów nie przedostawały się informację o naruszeniach przez MAK załącznika 13-tego.
Edmund Klich:„ Gdyby były problemy to wiem, że EASA (Europejska Agencja BezpieczeństwaLotniczego) jest gotowa do wsparcia.”
Edmund Klich wypowiedział te słowa w maju 2010 roku, gdy jeszcze nie było wiadomo o ogromnych problemach z realizacją polskich wniosków o pomoc prawną. Brak realizacji tych wniosków było złamaniem wielu ważnych praw międzynarodowych.
Zanim przejdę do zacytowania problemów chciałbym się zapytać czy słyszeli państwo o jakimś wniosku Donalda Tuska do EASA(Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego)? Co prawda Donald Tusk obiecywał arbitraż międzynarodowy w razie opublikowania przez Rosjan raportu w stanie, w jakim został opublikowany ale jak wiadomo, była to obietnica doraźna, na teraz, na bieżące uspokojenie opinii publicznej bo ICAO powiedziało wyraźnie, że o arbitrażu nie ma mowy bo ICAO nie zajmuje się samolotami państwowymi jakim był rządowy Tu-154m
Tak więc ponawiam pytanie, czy w przeciągu prawie dwóch lat i ujawnieniu wszystkich nadużyć w śledztwie, łamaniu przez Rosjan wszystkich możliwych praw i umów, dziesiątek polskich wniosków o udostępnienie podstawowych dokumentów słyszeli państwo, że premier Donald Tusk poprosił czekającą w gotowości Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego o pomoc?
Jeśli tak to proszę mnie poinformować, bo ja nie słyszałem ani o jednym wniosku premiera Donalda Tuska do Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, który pomógłby polskim ekspertom rozwiązać ogromne problemy z ignorancją Rosjan.
Pierwsze kilkanaście stron dokumentu „Uwagi RP do projektu raportu końcowego MAK”, dokumentu, którego rząd Donalda Tusk odmówił tłumaczenia na język angielski, aby EASA nie mogła zszokowana zapytać się, – Czemu premier Donald Tusk milczał gdy było w tak przerażający sposób łamane prawo do rzetelnego śledztwa? Bardzo proszę o zapoznanie się ze stronami 5-25 dokumentu do którego link daje poniżej.
http://www.naszdziennik.pl/zasoby/raport-mak/comment_polsk2_opt.pdf
Bardzo prosze wyborców Donalda Tuska i zwolenników komisji MAK aby policzyć ile jest zwrotów: nie otrzymano, nie uzyskano odpowiedzi i odpowiedzieć czy to już są problemy, które zobowiązują do zwrócenia się o pomoc do Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego czy według państwa problemy są gdy skala odmowy wynosi 100% a nie 80% jak pokazują te fragmenty dokumentu.
Zgodnie z przesłaną w sierpniu 2011 roku odpowiedzią MSWiA braki te były wciąż aktualne jeszcze po opublikowaniu raportu końcowego komisji J. Millera. Raport Millera został opublikowany za zgodą Tuska gdyż tak naprawdę zgodnie z zmienioną ustawą to on stał na czele komisji gdyż J. Miller w zakresie pracy komisji podlegał bezpośrednio Tuskowi i to Donald Tusk decydował o milczeniu, gdy kłamstwa rosyjskie rozchodziły się w świat.
W grudniu 2011 roku przed publikacją rosyjskiego raportu, ale po wysłaniu Rosji dokumentu „Uwagi RP do projektu raportu MAK” i przed zakończeniem prac polskiej komisji wizytujący Polskę, Prezydent FR, D. Miedwiediew stwierdził, że „Nie wyobrażam sobie, by polskie i rosyjskie ustalenia w śledztwie po katastrofie smoleńskiej się różnił”. W podobnym stylu w styczniu 2011 roku już po publikacji rosyjskiego raportu wypowiadał się minister Spraw Zagranicznych FR. Nawiązując do raportu MAK Siergiej Ławrow powiedział, że MSZ Rosji nie może komentować wyników technicznego śledztwa. „Nie będę komentował konkretnych wypowiedzi, ale podkreślam, że spekulowanie w tej sprawie uważam za nieetyczne a nawet bluźniercze. (…) Mam nadzieję, że kurs ustalony podczas wizyty prezydenta Miedwiediewa w Warszawie będzie kontynuowany.”(…)
1. http://wyborcza.pl/1,76842,8777972,Miedwiediew_o_Katyniu_i_Smolensku.html
Krótko po wizycie Miedwiediewa w Polsce i rozmowie z Bronisławem „sprawa jest arcybolesnie prosta” Komorowskim pojawiła się informacja, że:
„Rozmowa Komorowski-Miedwiediew kończy dyskusję"- według anonimowego rozmówcy rosyjskiej agencji MAK przekazał wszystkie materiały Polsce i nie ma już nic do dodania.
Komentarze